background-image
#Recenzje

last year

🗡️Miecz, księżniczka i chata starego dziada czyli opowieści iseki

UWAGA ⛔ Recenzja może zawierać spoilery (choć nie musi) i żarty mniej lub bardziej śmieszne. Jeśli Ci to przeszkadza to odpuść czytanie... Choć robisz to na własną odpowiedzialność. 😵😵 ( a i pojawią się porównania do serialu mushoku tensei i może literówki bo japoński język jest dziwny do pisowni)

Człowiek się łudzi, że pojawi się serial który odniesie sukces na miarę mushoku tensei a tu ch👃j... Dziś na warsztacie japońskie opowieści z Narni do 5 odcinka. W teorii to anime miało wszystko by odnieść sukces i wnieść powiew świeżości do tego śmierdzącego strychu zwanego "isekai". Oryginalna i przyjemna kreska, niska konkurencja ( i brak oczekiwań) związane z przynależnością serii do kategorii "isekai", nastolatek którego s😏ka zwana życiem codziennie z rozkoszą kopie w pysk i zmiana za pośrednictwem dostępu do magicznych możliwości. I co? I g💩wno. Dostaliśmy kolejnego średniaka, płytkie postacie i kujące w oczy SGI. Mamy tu ckliwe przeprosiny od niedawnych oprawców które w sumie nie wiadomo po co są bo psują posmak sceny, dziewczyny które zakochują się tabunami w głównym bohaterze bo tak... Dobra ale w mushoku tensei też są dwie dziewczyny kochające protagonistę i było dobrze więc o co się czepiam? W mushoku tensei faktycznie były dwie dziewczyny kochające głównego bohatera ale miało to jakiś motyw. Pół elfka była prześladowana a Rudeus ją ochronił i nauczył jak się bronić i nie obyło się bez gorzkich posmaków, tak samo z czerwono-włosą szlachcianką. Był jej nauczycielem, chronił ją, miała w nim oparcie i razem uniknęli śmierci... Co mamy tutaj?... Koleżanka z klasy zakochała się w protagoniście bo kopną piłkę... Rozumiesz o co mi chodzi? Mimo wszystko serial którego czytasz recenzje jest średniakiem którym możesz zapchać czas gdy masz go zbyt dużo. Można nawet czerpać przyjemność z oglądania o ile wyłączysz logiczne myślenie i pozbędziesz się jakichkolwiek oczekiwań. Recenzja jest pisana na stan piątego odcinka i tylko zobaczyliśmy wygląd antagonisty serii który może uratować całą historię a nasza kochliwa, blond włosa księżniczka może nie być tak niewinna jak wszystkim na początku się wydawało. Mimo całego szamba które wylałem powyżej dalej trzymam się nadziei że seria podniesie standardy. Pozdro. 😵🪓

Reakcje

❤️
1
🗡️Miecz, księżniczka i chata starego dziada czyli opowieści iseki
Komentarze 1
Spoiler
0 / 500
Ile komentarzy ładować:
5
marcin is B)3 quarters ago

rozumiem cię stary czytałem mange podobała mi się nie była jakaś dobra ani zła była normalna. jak widziałem ze będzie adaptacja anime byłem podekscytowany lecz tutaj BUM! (nie wiem czy t CGI czy SGi bo nie znam różnicy) sceny walk zrobione w cgi mnie odepchnęły ja oczekiwałem rysowanych scen walk takich jak w one punch man te scenę kiedy walczył z borysem ale mówi się trudno :( a story jest za bardzo rozciągnięte i płaskie innym może się to podobać ale 2giego FMA nie chce oglądać jeśli ma być takiej jakości

Odpowiedz
1 odpowiedzi