💦Fan servis, magia i pucowanie miecza 🗡️🥵
Komentarze 1
Spoiler
0 / 500
Ile komentarzy ładować:
5
kiedy o 3 nad ranem przeglądam twoje recenzje to zgadzam się ze wszystkim co mówisz i jestem w szoku oglądałem sporo i nie trudno się zgodzić ze seria ma więcej dziur w historii niż ser szwajcarski a autorzy nawet nie chcą jej wypełnić skoda ze większość małych serii tak kończy tylko błagać o tą jedną perełkę co odświeży standardy anime ;pepepray;
UWAGA ⛔ Recenzja może zawierać spoilery (choć nie musi) i żarty mniej lub bardziej śmieszne. Jeśli Ci to przeszkadza to odpuść czytanie... Choć robisz to na własną odpowiedzialność. 😵😵
Wiesz jak rozpoznać średniaka przed poznaniem jego treści? Nie opisem, okładkami czy grafikami. Odpowiedź brzmi : opening. Gdy przekroczysz pewną liczbę obejrzanych seriali anime zaczniesz rozpoznawać w pierwszych sekundach czołówki na jakim poziomie stoi seria. Gdy usłyszałem opening tego.... Serialu? Anime? No, tego czego czytasz obecnie recenzje, wiedziałem że nie mam co liczyć na wysokie półki czy smak potu i łez twórców którzy zadbali o swój twór jak osiedlowe sebki o swoje BMki z rocznika dziewięć dziewięć czy golfy 3. Mimo to miałem nadzieję, które wraz z budowaniem haremu przez protagonistę serii zderzyły się z rzeczywistością jak Malik Montana z odbiorem "Adwokata diabła". Właśnie... Protagonista... Nastoletni najsilniejszy mag na świecie, Bohater wojenny... Którego nikt nie zna... Tak...ale to nie jest największa bolączka serii. Typ jest wyprany z emocji jak Fagataa z moralności, a i tak żadnej lasce nie przeszkadza to w podkochiwaniu się w nim. A propos dziewczyn... Właściwie nie ma o czym gadać, ot zwykłe, sztywne i trzymające się swoich ram szablony postaci, uwolnione z bolączki posiadania jakichkolwiek charakterów. Największą tajemnicą serii której twórcy nawet nie zamierzali umieścić w historii jest {werble} po ch😵j była ta wojna w której Bohater został weteranem? I gdzie ona była skoro nikt o nim nie słyszał? Znaczy słyszał o jego tytule "lodowego maga" czy jakoś tak ale nikt nie wie że to on (którego momentu nie rozumiesz? ). Serial promuje narrację jak każdy inny średniak "Jeśli facet będzie miły, silny, pomocny i NIE BĘDZIE niczego żądał w zamian to dostanie wszystko... Wszystko😏😏 (wiesz o co chodzi Bro)" nie wiem z czego to wynika ale tak jest. W serii uświadczymy żartów z głupoty, kulturystyki, mętnego jak woda w sedesie gdy zjesz kebsa na grubym z ostrym sosem girl power, dennych mrocznych tajemnic o przeszłości bohatera po których odkryciu dziewczyny mają mokro a faceci są pełni podziwu, i też mają mokro (he he segz). Podsumowując - ale g💩wno.