Im więcej odcinków tym bardziej niezadowolona jestem :( Prawie cały odcinek 14 nie odnajduje swojego miejsca w manhwie, Lucas wychodzi na creepa przez to, że Athy zamiast być przeniesionym dorosłym jest bardzo dorosłym dzieckiem (bez większego powodu ani wyjaśnienia). Dianę wciskają tyle ile się da. Who made me a princess było moją pierwszą manhwą i czytałam ją wielokrotnie, widząc trailer adaptacji byłam przeszczęśliwa, ale aktualnie jestem tylko zawiedziona :(( Ogólnie nie jest złe jako nowy twór ale do manhwy się nie umywa.
Im więcej odcinków tym bardziej niezadowolona jestem :( Prawie cały odcinek 14 nie odnajduje swojego miejsca w manhwie, Lucas wychodzi na creepa przez to, że Athy zamiast być przeniesionym dorosłym jest bardzo dorosłym dzieckiem (bez większego powodu ani wyjaśnienia). Dianę wciskają tyle ile się da. Who made me a princess było moją pierwszą manhwą i czytałam ją wielokrotnie, widząc trailer adaptacji byłam przeszczęśliwa, ale aktualnie jestem tylko zawiedziona :(( Ogólnie nie jest złe jako nowy twór ale do manhwy się nie umywa.