Jak widać dostajemy same backstory związane z lufas (nie mam na myśli głównego mc, który utknął w jej ciele), którym widzimy że jest dyskryminowane przez swego ojca z powodu swoich skrzydeł (w czarnych kolorach), który zwala wszystkie złe rzeczy na nią itp. ostatecznie sama czarnoskrzydła opuszcza swoją rodzinę w celu stania się silniejsza, żeby móc odbić swoją chorą matką z tych zepsutych ziem, przy okazji poznajemy kolejnych 7 luminarów po marsie, który skończył marnie.
Jak widać dostajemy same backstory związane z lufas (nie mam na myśli głównego mc, który utknął w jej ciele), którym widzimy że jest dyskryminowane przez swego ojca z powodu swoich skrzydeł (w czarnych kolorach), który zwala wszystkie złe rzeczy na nią itp. ostatecznie sama czarnoskrzydła opuszcza swoją rodzinę w celu stania się silniejsza, żeby móc odbić swoją chorą matką z tych zepsutych ziem, przy okazji poznajemy kolejnych 7 luminarów po marsie, który skończył marnie.